Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Al-Tair
Apprentice Otaku
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:05, 24 Kwi 2010 Temat postu: Legacy of Kain |
|
|
... czyli:
- Blood Omen
- Soul Reaver
- Blood Omen 2
- Soul Reaver 2
- Defiance
Najlepsze gry w historii. A przynajmniej jedne z najlepszych. Pod względem kreacji świata, bohaterów i, przede wszystkim, złożoności fabuły nie mają sobie równych.
Gry, które darzę nabożną wręcz czcią.
Grał ktoś?
Given the choice: whether to rule a corrupt and failing empire
or to challenge the fates for another throw, a better throw against one's destiny...
What was a king to do?
But does one ever truly have a choice?
One can only match, move by move, the machinations of fate...
And thus defy the tyrannous stars.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Al-Tair dnia Sob 0:05, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaczek
Maniac Otaku
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Się biorą dzieci? Oo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:44, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Grałem we wszystko gdzie gra się Razielem, Kain jakoś nie przypadł mi do gustu.
Ale świat masz rację stworzony nieziemsko. Historia, Rody po prostu mniam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Momotaro
Apprentice Otaku
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:34, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Znam tylko serie "Soul Reaver" i w jedynce jestem wprost zakochany jak dla mnie najlepszy TPP w jakie grałem. (chodzi nie było tego wiele)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Al-Tair
Apprentice Otaku
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:46, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kaczek napisał: |
Kain jakoś nie przypadł mi do gustu. |
Kain miał niestety pecha do gier, w których był głównym bohaterem.
Pierwszy Blood Omen wprawdzie był (i nadal jest) świetny, ale to gra z epoki piksela łupanego - już sam wygląd odrzuca, nie wspominając o problemach z uruchomieniem na współczesnym sprzęcie.
Dwójka za to mocno odstaje poziomem od pozostałych części serii - tak pod względem fabuły, jak i oprawy (choć klimacik ma pierwsza klasa).
Dopiero w Defiance można było sensownie pograć Kainem - i to "starym" Kainem, a nie tym młokosem, jakim był przed nastaniem ery Soul Reaverów.
Tak czy inaczej, Kain > Raziel. Vae Victus! Suffering to the conquered! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|