Forum LFM&A

noni

@Aiken takie to optymistyczne, podoba mi się :hamster_XD:

A teraz coś ode mnie w bardzo optymistycznym tonie.

MARZENIA

Goń za marzeniami
bo one jedyne dają sens życiu.
Choćbyś został zdeptany
przez innych, pamiętaj by
nigdy ich nie pogrzebać.
Nigdy nie wiesz kiedy
będą ci potrzebne,
by podnieść się
I iść dalej.

Aiken

Życiowe i prawdziwe. Czasem marzenia i nadzieja to Twoi jedyni przyjaciele i rzeczy podtrzymujące Cię przy życiu, po to by wstąpić w "lepsze" czasy :hamster_smile:

Luchianka

Ostatnie rozczarowanie
Samotne chodzenie
Łzów nocy kryształowych
W iluzji szczęścia pogrzebanych
Słysze fortepian swej duszy
Coś w moim sercu się kruszy
Żałość przenika z bólem
Milczą me emocje z trudem
Na smutek i na nieszczęście
Czy problem mój skończy się wreszcie?

Aiken

Jezu, jakie to smutne, chyba że tylko ja to tak odebrałem :hamster_XD:

Coś mi w duszy gra
Choć to nie szczek psa
Ciemność rozprasza
Światłość zaprasza
Idę ulicą szeroką
Ze śniegową pokrywą głęboką
Ludzie wokół mnie
Chyba śpieszą się
Idę do celu
Jednego z wielu
W górę spojrzę
I chmury dojrzę
Tańczące na niebie
Uśmiechnę się do siebie
I powiem pod nosem
"Każdy kieruje swym losem"

noni

@Luchianka jakoś nie pasuje mi to Łzów.Jakoś tak nie brzymi dobrze. powinno być "Łez nocy kryształowych". Reszta w porządku jak dla mnie.

@Aiken fajnie ci ten wiersz wyszedł. Lubię wiersze rymowane bo sama nie umiem ich pisać.

A teraz coś odemnie

***

Jestem pielgrzymem szukającym
drogi do domu utraconego przed laty

Misjonarzem niosącym dobrą
nowinę całemu światu

Tarczą chroniącą to
to co dla mnie najdroższe

Bronią walczącą z tym
co staje na mojej drodze

Lustrem odbijającym ludzkie
serca pragnienia i myśli.

Kim jestem dla ciebie ?
Sama już nie wiem
Dlatego spójrz mi w oczy i powiedz
Czy jestem dla Ciebie
tym kim chciałabym być?

Aiken

@noni Głębokie, mi się wydaje, że piszę płytkie wiersze, bez żadnego głębszego sensu, dobrze, że rymami to nadrabiam :hamster_XD:

noni

@Aiken każdy piszę to co mu przychodzi do głowy, najczęściej w danej chwili. Nigdy nie pisałam wierszy rymowanych bo nigdy mi nie wychodziły.

Kara

Moja wena ostatnio leży i kwiczy. Shade...

Postój ten się kończy tutaj
A ty dobrze teraz słuchaj
Nie powtórzę razu żaden
Bledu jakim jest ten skażeń

Dławię się na tej zmiennicy
Zmierzam do duszy granicy.
Odbić muszę się od dna.
Po już mija chwila ma.

Niech poezja mnie zabiję
ale potem znów ożyję
By potęga zmóc słabości
Przyjąć w duszy szczęścia gości.

Luchianka

Patrze z 234 stron przejrzałam z 100.I narazie to jest część

Poezja

Poezja jest jak
Obraz abst
Przelana na papier
Nie ważne co ludzie
powiedzą. Mają własne gusta
Do końca racji nie mają atrakcyjny
W symbolach słów
Kryje się dusza autora
Niektórzy się zachwycają
Niektórzy są zdegustowani
To sztuka idąca z serca
Natchniona i napisana
Może zazdroszczą talentu
Jakim jest pisanie wierszy
Muzą może być cokolwiek
Czy życie lub osoba
W tym polega poezja

Manga~Komiks naturalny~

Wezmę czarny długopis
i białą kartkę
stworzę komiks czarno-biały
świat jakby z bajki
Niezwykła rzeczewistość
Dziś będą duże oczy
nosek zadarty w kresce
włosy błyszczące
historię dla ludzi
z wartościami dla człowieka
że nawet ksiądz nie ponarzeka
chcę tym stylem japońskim
wyrazić uczucia
jak poeta wierszami
w kadrach pełnej dynamiki
wśród szarości,czarności i bieli

Siedzę i Myślę(Co tu napisać mam?)

Mam pustą kartkę
jestem sama
patrzę na papier
siedzę i myślę
co tu mam napisać?

Opowiadania o bohaterach
z zwykłego codziennego życia
czy miłosne smutne wiersze
piszę to co do głowy przychodzi
wybieram kilka z milionów
mych myśli
słowa,które za pomocą
długopisu i mojej ręki
tusz jest na kartce
Dziś piszę wiersz
ten,który czytacie
tu i teraz

Wędrówka

Wędruję!Wędruję!

Kiedy słońce wschodzi z dniem
to ja wyruszam w drogę
daleką od mego domu
nie patrząc na nic
idę krok za krokiem
przez wioski,wsie,
miesteczka i miasta
Przez krainy nieznane!

Wędruję!
Tak samotnie
Ciąglę wędruję!
Czy to słońce czy descz
Wtedy wędruję!

Przemierzając dystans
między ziemskim światem
czy to nocą czy dniem
Me ślady w piasku zostają
choć żyję jak pies
,który ciągle włoczy się
do zwycięstwa!
,,Kiedy skończy się moja podróż?''

Wędruję!
Choć każdy dom swój ma!
Ciągle włoczę się
,żeby szukać swego
sensu życia!
Włóczę się,włóczę się!

Nie ważne co to znaczy
jak długo potrwa
ta droga ma
ale narazie
Włóczę się!

Okulary, które otwierają drogę na świat

Widzę świat przez okulary
Pełen barw
Jasne promienie słońca
Uśmiech bez końca
Tęczowe kwiaty
Bezkresne niebo
C-a-ł-y ś-w-i-a-t!
Żeby moje oczy
Mogły widzieć
Co się da!
Miłość szaloną
Smutek w mroku
Biegające dzieci
Lecące ptaki
W przestworzach
Piasek drobny
Jak pył kosmiczny
Przez szkła świat
Przychodzi do mnie
Tylko dotknę ręką
I już porozumiewam
Z tą rzeczywistością
Okulary-mymi kumplami
Nie zdradzają tajemnic
Wszystko znają-wspaniała rzecz!

Zawsze Razem-

Dzisiaj pusto nie było
stały dwie osoby
On i Ona
Ogień i Woda
Czarne i białe
Dzień i noc
Dwie przeciwności
Kiedy rękoma dotykaja się
i czują drugą osobę
łącząc się w harmonii
będąc zawsze razem!

Tak!Oczywiście!
Z tobą chcę być
Wiecznie przez cały czas
Moje uczucia
Romantycznego życia!

Gdy podajesz rękę
przeszedłbyś rzekę
by z wyspy smutku
zabrać mnie
dotykasz me usta
razem rozpływamy się
w chemicznej miłości
wyznając skarb
motyle w brzuchu latają
tobie ciało drży!
To pierwszy krok do szczęścia!!!

Prawda!To fakt!
Chc zawsze do ciebie przytulać
Gdy łzy lecą z oczu
bliskość chciałabym czuć
zawsze z tobą być!!!

Wybrałam cię
do mego serca
wśród innych
Zawsze razem
Zawsze razem
Zawsze razem
Chcę z tobą być!!!

,Powolny twój sen''

W pokoju ciemnym
w łózku i w pościeli
śpisz zamkniętymi oczami
w hipernacji
zimno,obojętnie,spokojnie
wspominając wczorajszy dzień
sukcesy i porażki
obrazy jutra zbliżajace
nieznane miejsca i znaki
uczucia przemijające
dziejące się tylko w tobie
w twym zmeczonym umysle
gdzieś ukryte
bo co noc wracające
Magiczny lekki swiat
powietrzna poezja
nieodgadnięte miejsce
tam ani ja ani ty wejść
nie mogę.
Tylko ten kto w nocnym transie
jest na kilka godzin.
Słyszę tylko ciepłe powietrze
wolny sen twój
aż do samego rana

Życzenia 2''~Sitko version~

Dziś nadszedł ten dzień
który najpiękniejszy jest
gdy z matczynego łona
wychodzi się na świat
nie mając świadomości
że to dopiero początek
zdarzeń jakie będą

Iż zawsze z losem
zmagać się będziesz
z których wychodzisz
wygranym lub przegranym
przez lata zyskując doświadczenie
Sam wiesz co dobre i złe
jakie będą konsekwencję
Ile pracy,swych sił i starań
pójdą aby być na szczycie
Kiedy ciemne strony życia przyjdą
gdy uznasz,że jest to co
robisz do niczego
potem powrócisz tam
gdzie świeci słońce

Dzięki wierze w boga
rodzinie i dobrym ludziom
którzy zawsze dają tobie
pozytywną energię
Zawsze idź do przodu
Spraw żebyś każdego dnia
mógł sprawiać radość
Unikaj ludzi,którzy
chcieli cię za wszelką
cenę cię zniszczyć

Kieruj się tak aby
praca twa przynosiła
dobre owoce
przyjmij te słowa
które płyną z głębi serca
Niech cały świat
na moment dziś
stanie się szczęśliwy
ludzie mówią dobre słowa
aby kłopoty jak bańka znikały

Co mogę życzyć solenizantowi?
Zdrowia-Wielkiego
Spełnienia marzeń-Tych dobrych
Pogody Ducha,Optymizmu-Tak!
Uśmiechu na twarzy każdego dnia!

Życzy koleżanka ta co
z ,,13'' też jest urodzona
Oj!Muszę już kończysz
bo skromne przyjęcie
w domowym zaciszu
gdzieś robisz
a ja przeszkadzać nie chcę!!!
bo pragniesz
pocieszyć na moment
iż skończyłeś te te lata swoje
w gronie najbliższych
Na tym skończę swoje życzenia
i.............do zobaczenia!

Edit:

Samotność w czerwieni
Złote maski milczą
Wrzaski młodości
Skórzanych tłumów

Jedna swój haremik posiada
Druga używa nieznanych języków
Trzecia szuka słodkich patyczków

Wieczorem tą nocą
widzą w półciemności
Słowa takie przelotne
Napite płynem chwili

Jedna się wstrzymała
Druga złoto wypiła
Trzecia na Coli była

Z kim podzielę myślami dziwnymi?
Ścianą ciemnej strony kanapy?
Mnie mrok szklanek przeraża
I tyle nieznanych istot

Jedna mangi komentowała
Druga teledyski oglądała
Trzecia muzykę z oddali słyszała

MidoriKotoba · Wysłany: Pią 20:44, 19 Mar 2010 Temat postu:

To macie i moje teksty:

Znalazła mnie...
Długo szukała...
Mijały lata... Czekałam...
Przyszła. Zabrała.
Znalazła mnie...
Twoim spojrzeniem.
I stałeś się moim marzeniem
Gdzieś na granicy świadomości,
W mym bólu ukojeniem,
Ucieczką od rzeczywistości
I słodkim zapomnieniem...
Szukałam Cie błądząc w ciemności
-Ty jesteś światła promieniem.
Uosobieniem...
Moimi własnymi słowami
Zabrałeś mi moje myśli
Choć wcale się nie starałeś...
I jeszcze coś miedzy nami,
Co stawia się odległości
Gdy nieobecnymi oczyma
Oglądasz sekrety mej duszy...
Odwracasz wzrok od miłości...
Lecz to niczego nie zmienia.
Tak wiele jej mam dla tak wielu...
Nie tylko nad Tobą Aniele
Przelewam łzy przebaczenia.
Ty jesteś wręcz nieludzki w swej doskonałości.
Ty potrafiłeś słowami tworzyć diamenty,
A one spadały na ziemię,
Lecz bólem były przeklęte,
Wiec nikt mych łez nie zbierał...
Przepadły... W rosę zaklęte...
Przepadnij i Ty mój Aniele!
Przepadnij i bądź szczęśliwy!
Lecz najpierw oddaj mi serce!
I zerwij z niego łańcuchy!
Chcę wrócić do świata żywych!
Nie... Tak właściwie to nie chcę...
Chce zostać lecz już bez Ciebie.
Nie jesteś z mojego świata.
Ja idę pośród upadłych
I dla nich sama upadam,
Piekła granice przekraczam...
Ty wracaj!
Nie jesteś mym przeznaczeniem.
Ty jesteś cieniem, złudzeniem...
Pięknym snem o miłości...
Mówiłeś, że czas się obudzić...
Na jawie sen nie istnieje.
**********
A teraz streszczenie stanu emocjonalnego Mido-chan w styczniu 2010:

Dziś ciemna noc nas dzieli,
Tysiące przeciwności...
Wsłuchałam się kiedyś w szum liści,
W opowieść o miłości...
Mówiły, że żyła nadzieją,
marzeniem o wspólnej przyszłości.
Wiatr zerwał liście jesienią...
Zniknęły też wątpliwości.

Śnieg biały pokrywa Ziemię.
Z nim nowe uczucie przybyło.
Gwałtowne, lecz równie realne.
A na tym się nie skończyło...

Wiatr sobie o niej przypomniał,
Żar dawny w sercu odnalazł...
I płomień w górę wystrzelił...
Dwa serca kochała na raz...
***********
:hamster_inlove:

Na dobranoc bo zawsze pisałam dobranoc, temu, który pierwszy zdobył moje serce (nadal to robię zresztą :hamster_smile:

):

Niech noc Cię cicha mrokiem okryje,
Przed tym złym światem we snie ukryje.
Niech karmi dusze cudownym snem,
Da siłę do walki z kolejnym dniem.
***********
:hamster_sleeps:

Ty myślisz nad każdym słowem,
Uczuciom chcesz stawiać granice,
W Twych oczach jest cicha pustka,
Swój ból w ciemności ukrywasz...

Dobra koniec bo pewnie i tak nie che wam sie tego czytać
:hamster_redface:

Aiken · Wysłany: Nie 1:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

Oo Ja chcę mieć takie głębokie teksty... Czasem się zasatanawiam, po co w ogóle próbuję pisać jak widzę takie teksty :hamster_smile:

Takie przesączone uczuciami, ja czasem przelewam uczucia na kartkę, jak chcę się wygadać :hamster_smile:

Tak w ogólne to przypominają mi się teksty omawiane na języku polskim, takie o podobnym poziomie.

Cinuś · Wysłany: Nie 16:21, 21 Mar 2010 Temat postu:

@Midori
Przeczytałem wszystko raz...
Potem drugi...
Trzeci...
Czwarty...
I po prostu brak mi słów. Piszesz tak głęboko i na takim poziomie, że przy tobie Safona może się schować. :hamster_XD:

Liczę na następne teksty :hamster_smile:

noni · Wysłany: Nie 16:37, 21 Mar 2010 Temat postu:

@Mido-chan kurde fantastycznie piszesz :hamster_XD:

lubię twój styl. Wiersze przepełnione są bardzo różnymi emocjami i to mi się podoba.

Luchianka

Mój wiersz na temat śmierci prezydenta

Przeklęte miejsce
Przeznaczenia Polskiego
Skrzydła elity
Upadły w mgle śmierci
Zgaszone 96 świeczek
Z dymem uleciał oddech
katastrofy i chaosu

Naród całunem żałoby
Pokrywa patriotyczne serca
Z deszczem płacze ziemia
To takie bolesne,to takie szokujące
Dusze historią przeniknięte

Wczoraj istniał teraz ujrzał niebo
Wraz z świtą tak nie liczną
Żołnierze zmarli witają
Przy bramie wieczności
Po 70 latach przerwy

Wspominajmy sercem
Gdyż głęboki test Polskości
Teraz wypełniamy

noni

Po raz pierwszy dedykuje komuś napisany przeze mnie wiersz.

Z dedykacją dla Pandy Chana Aikena i ciebie Luchianka.
Dzięki wam wielkie.

Przyjaźni naszej nić
związana jak żeglarski
sznur węzłami mocnymi
niczym stal.
Nie zginie nigdy trwać
będzie wiecznie dopóki
w naszych sercach
nie zginie pamięć
spędzonych razem chwil